Artykuł sponsorowany
Nadchodzące zimowe mrozy działają na akumulator samochodowy tak, jak włączone przez całą noc światła światła czy radio. Niestety zimą bateria w aucie rozładowuje się o wiele łatwiej, a Ty rano nie możesz ruszyć pojazdu z parkingu. Jeśli akumulator jest uszkodzony lub wyczerpany, by przywrócić go do życia wystarczy odpowiedni prostownik. Jak zbudowane jest to sprytne urządzenie oraz jakie ma zastosowania? Dowiesz się z poniższego artykułu.
Prostowniki standardowe zbudowane są w oparciu o najprostszy transformator. Są to najbardziej podstawowe i naprawdę tanie urządzenia – można kupić je już za kilkadziesiąt złotych. W zupełności wystarczą do naładowania akumulatora w przeciętnym samochodzie osobowym. Są to modele niesterowane, w których wykorzystuje się diodowy prostownik, znany również jako mostek Gretza.
Prostowniki mikroprocesorowe są już urządzeniami nieco bardziej zaawansowanymi. Ładowanie przebiega za pomocą mikroprocesora, który steruje całym procesem ładowania. Dzięki wykorzystaniu tej technologii ładowanie przebiega w sposób całkowicie bezpieczny dla akumulatora, ponieważ dawka energii dobierana jest do potrzeb akumulatora przez sam prostownik. Daje to możliwość ładowania akumulatora bez odłączania instalacji elektrycznej w aucie, eliminuje ryzyko wahania napięcia w sieci i zabezpiecza prostownik przed zwarciem w przypadku nieprawidłowego podłączenia. Ładowanie za pomocą tego prostownika automatycznie zostaje zakończone, kiedy urządzenie stwierdzi pełne naładowanie akumulatora.
Prostowniki trakcyjne służą z kolei do zasilania bardzo dużych akumulatorów o wielkiej pojemności. Takie urządzenia stosuje się na przykład przy wózkach widłowych czy też samochodach o napędzie elektrycznym, które mają dużo większe zapotrzebowanie energetyczne.
Te urządzenia stosuje się głównie w energetyce. Używa się ich do zasilania maszyn oraz urządzeń, na przykład w przemyśle czy transporcie. Obecne są między innymi w lokomotywach elektrycznych czy elektrycznych pojazdach komunikacji miejskiej. Prostowniki znajdują także swoje zastosowanie w galwanotechnice oraz przy większości urządzeń elektronicznych zasilanych z sieci energetycznej lub jakimkolwiek napięciem przemiennym. Do takich sieci należy na przykład układ elektryczny w samochodzie.
Nazwa prostownik, odnosząca się do ładowarki akumulatorów samochodowych, jest umowna i poprawna jedynie w języku potocznym. Technicznie rzecz biorąc, taka ładowarka nie jest stricte prostownikiem, ponieważ składa się zarówno z prostownika, jak i transformatora (najczęściej sterowanego), a także układu regulującego i innych części. Pomimo tego uproszczenia prawdą jest, że siłą napędową takiej ładowarki jest właśnie prostownik.
Przy zakupie prostownika do swojego samochodu najważniejsze jest potwierdzenie rodzaju urządzenia, które dostarczać będzie do niego prąd. O ile po kilku latach jeżdżenia tym samym autem wiesz o nim już wszystko, w przypadku niedawno kupionego modelu, warto upewnić się, jaki jest w nim akumulator. W przypadku tradycyjnych baterii kwasowo-ołowiowych, do ładowania w zupełności wystarczy prostownik standardowy. W nowych samochodach z akumulatorami nowej generacji, konieczne okazuje się zazwyczaj zazwyczaj użycie prostownika mikroprocesorowego. Poszczególne rodzaje ładowarek samochodowych dopasowuje się także do rodzaju problemu. Dla przykładu – prostownik impulsowy, choć działa w nowoczesny sposób, nie jest w stanie naładować w wystarczająco głęboko rozładowanego akumulatora.
