Wirtualna sieć prywatna, czy też w skrócie VPN, to usługa, która pozwala nam zwiększyć prywatność podczas przeglądania Internetu. Na rynku znajdziemy wielu dostawców tej usługi, jednak który jest najlepszy?
VPN, czyli Virtual Private Network, to usługa, która pozwala ukryć przed dostawcą internetu, ale także przed innymi komputerami w sieci naszą aktywność. Współcześnie w internecie pełno jest usług, które zbierają o nas najróżniejsze dane, by później tworzyć nasze wirtualne profile. Te służą głównie do profilowania reklam, ale mogą być również wykorzystane w złych celach, co pokazała afera Cambridge Analytica. Warto się ustrzec przed takim wyciekiem danych.
To, w jaki sposób działają sieci VPN, jest bardzo proste. Gdy łączymy się z jakąś stroną internetową, korzystając z internetu w tradycyjny sposób, nasz komputer przedstawia się adresem IP, który otrzymaliśmy od naszego dostawcy internetu. Dzięki temu możemy być szybko zidentyfikowani, udostępniamy swoją lokalizację i kilka innych, pozornie nic nieznaczących, informacji. Cała nasza aktywność, właśnie na podstawie adresu IP, jest zapisywana przez dostawców internetu oraz usługodawców. Pozwala to dokładnie odtworzyć, co robiliśmy w sieci.
VPN stanowią swego rodzaju dodatkową warstwę ochronną. Kiedy włączymy taki program, nasz komputer będzie łączył się z internetem za pośrednictwem serwerów należących do dostawcy VPN. Takie połączenie jest szyfrowane i zarówno dostawca VPNu, jak i operator sieci nie wiedzą, co robimy w internecie.
To jedna z najpopularniejszych usług w VPN. Swoim klientom oferuje dostęp do ponad 5200 serwerów, które zostały rozmieszczone w 62. krajach. NordVPN Pozwala korzystać z sieci na jednocześnie 6 urządzeniach, a średni spadek prędkości internetu dla tej usługi może się wahać od 30 do 50%. Dostawca usługi zapewnia, że nie zapisuje żadnych danych dotyczących aktywności użytkowników.
Tu do dyspozycji będziemy mieli ponad 3000 serwerów, które zostały rozmieszczone w 160. lokalizacjach w 94. krajach. Ciekawym rozwiązaniem jest usługa TrustedServer, która upewnia się, że w infrastrukturze dostawca nie zapisuje żadnych aktywności użytkownika. Abonament pozwala na jednoczesne korzystanie z usługi na pięciu urządzeniach.
Jeżeli szukacie szybkiego VPNu, to Surfshark będzie dobrym wyborem. Korzystając z tej usługi, ogólna prędkość sieci spada o około 17%, co jest bardzo dobrym wynikiem. Surfshark oferuje ponad 3200 serwerów, które są rozlokowane w 65. krajach. Abonament pozwala na korzystanie z nielimitowanej liczby urządzeń, a aplikacja pozwala na blokowanie reklam i złośliwego oprogramowania.
Jeżeli nie chcecie wydawać pieniędzy na sieć VPN, warto zainteresować się tą usługą. W jej ramach dostajemy nielimitowany pakiet danych do wykorzystania, jednak możemy łączyć się z serwerami wyłącznie w trzech krajach. Nie jest ona również zbyt szybka.
Ta sieć pozwala korzystać z serwerów znajdujących się w 10. krajach, ale miesięczny limit danych na użytkownika to 10 GB. W przypadku korzystania z bezpłatnej wersji, z siecią możemy się połączyć za pomocą jednego urządzenia na raz.
Jednym z najprostszych sposobów na zabezpieczenie naszej aktywności w sieci jest korzystanie z przeglądarki Opera. Posiada ona wbudowaną usługę VPN, która pozwoli połączyć się serwerami w trzech lokalizacjach: w Europie, Azji oraz Ameryce.
Zdj. główne: StefanCoders/pixabay.com